Bema - Pogromcy 2:5 (1:0)

kolejny mecz w plecy...

W sobotnie przedpołudnie na boisku FC Kalina w ostatnim sparingu przed ligą zespół FC Bema zagrał z zespołem Pogromcy. Bema rozpoczeła w składzie : Mey-Dey, Qbek, Bari, Junior, Piotrek-w pomocy-Chola, Biernaś, Bartek, Patryk. Przed nimi Pawik i na szpicy Merynos. W pierwszej połowie gra wyglądal naprawdę niezle. Od 10 minuty opanowalismy środek pola, a trójkąt Biernas, Bartek Pawik starał sie rozdzielac piłki po skrzydłach lub stwarzac zagrożenie z drugiej lini. Wreszcie nasze próby zakończyły sie sukcesem . Po przejęciu piłki i rajdzie prawą stroną na wrzutkę zdecydował sie Merynos , piłke przejął Chola-uderzył , Pawik dostawił nogę i piłka wpadła tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Flapa:) Pod koniec pierwszej połowy w niegroznej sytacji ręką w polu karnym zagrał Piotrek, jednak Mey-dey w fenomenalnym stylu obronił jedenastkę. Po przerwie wszystko sie posypało- zawodnicy przestali trzymac swoje pozycje, niepotrzebnie wyrywali do przodu czego efektem były kolejne bramki. My tez mielismy swoje sytuacje-jednak Bartek i Maciek nie zdołali pokonac Flapa w sytuacji sam na sam( przy czym to co zrobił Merynos to prawdziwy skandal-mogł zrobic wszystko a uderzyl wprost w bramkarza), a strzał Juniora minął o centymetry bramkę rywali. W samej koncówce drugą bramkę po błędzie obrońców strzelił Bari, ale był to tylko łabędzi śpiew FC Bema.

Na uwagę zasługuje fakt bardzo pewnej gry Brejdak w zespole rywali, który kilkakrotnie swoimi interwencjami uratował Pogromców przed stratą bramki.

A ja mam nieco odmienne zdanie na temat tego meczu.
Pierwsza połowa bardzo dużo chaosu, w zasadzie tylko 2 składne akcje. Dosyć pewna obrona za to kiepskawo w pomocy.
W drugiej połowie zdecydowanie lepsze rozegranie piłki w środku pola, ale brak skuteczności, a w zasadzie strzałów. No i brak asekuracji w obronie skończył się kilkoma bramkami.
Jest z czego wyciągać wnioski.

No i pod żadnym pozorem na przyszłość nie oddawać przeciwnikowi Brejdaka Exclamation

Myślę, że jakby tak grał z Barim na stoperze to stracilibyśmy góra jedną bramkę.

Nie do konca sie z tobą zgodze, ze druga polowa byla lepsza. Faktycznie mielismy wiecej swobody, ale wynikało to moim zdaniem z dwoch powodów- po pierwsze przeciwnik troche opadl z sil, po drugie Junior opuscil obronę-, wiec w pomocy bylo nas wiecej, ale kosztem obrony, czego efektem jest taki a nie inny wynik.

Co do brejdaka 100% zgoda

3 mecze i 3 w plecy - teraz może być tylko lepiej

No tak ale zawsze moga byc 4 mecze w dupsko Smile

- zartowalem

Wedlug mojej oceny konieczne jest wysuniecie Juniora na rozegranie do srodka - a moze Pawik pojdzie na lewe (jego lewa noga) chyba ze chce na prawe na moje miejsce ?
z tylu do srodka dalbym Brejdaka z Barim - po tym co dzisiaj zaprezentowali raczej nie do przejscia;boczni obroncy to z prawej Kuba lub Wujo a na prawej Piotrek lub moze Bartek; ewentualnie obok Juniora moglby zagrac Morris - on zawsze przytrzyma i sie rozepchnie a jego jest przepchnac trudno ( Morrisa za tydzien nie ma wiec moze do srodka pojdzie Chola ) z przodu za Mackiem lub obok moze Biernas lub Kosior; wedlug mnie jeden z przodu to malo - nawet nie ma kto robic zamieszania w polu karnym; co wy na to ?

a moze by tak (z lotu ptaka):

mey-dey

piotrek (qbek, wujo) brejdak bari(ostatni) chola

patryk kosior junior(cofniety) biernas pawel

maciek

proponuje takie wyjsciowe ustawienie w przypadku absencji morrisa i pawla czochry.
przy tym ustawieniu skrzydlowi (pawel i patryk) szarpia skrzydlami na calej dlugosci boiska, sa zarowno w ataku jak i wspomagaja nas w obronie. kosior i biernas wlaczaja sie srodkiem w akcje ofensywne. w przypadku gdyby pojawil sie pawel czochra ustawilbym go na szpicy, a macka cofnal do pomocy (lepiej podaje jak biega Smile

).

Dla mnie z tego meczu płynie taki pozytywny wniosek, że i beze mnie w składzie drużyna przegrywa... Smile

Czyli nie tylko z mojej winy wtopiliśmy poprzednie mecze.

Zauważcie przy tym, że z Południowcami strzeliliśmy 4 bramki, czyli najwięcej do tej pory (6 stracoonych wynikało po części z uzupełnienia naszego składu szczylami). Proponuję więc, przynajmniej częściowo, powielić na przyszłość skład i ustawienie z tego meczu.

No jeśli się przydam, to ja za tydzien jestem obecny (absencje zgłaszałem tylko na ostatni sparing).

Bartosz ostatni a Moriss koniecznie jako forstoper( przed Bartoszem) i koniecznie dwóch środkowych pomocników- jeden ofensywny i jeden cofnięty! Grając w piłkę musimy opanować srodek boisk! Srodkowy wtedy będzie miał więcej możliwości do grania piłki na napastników! Poza tym opanując środek rozwijamy własne skrzydła, które są bardzo pożyteczne!!! pomyślcie o tym!!!